Marek Migalski: Trump. Dziecko medialnej rewolucji

Nie pojmiemy fenomenu kandydata republikanów, nie rozumiejąc zmian, które zaszły w sposobie komunikacji.

Aktualizacja: 08.11.2016 17:14 Publikacja: 08.11.2016 16:54

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

Bez względu na ostateczny wynik wyborów prezydenckich, Donald Trump odniósł niewyobrażalny sukces. Niewyobrażalny bez wzięcia pod uwagę rewolucji, jaka zaszła w sferze komunikacji oraz kształcie sytemu mediów.

Osoba o poglądach, wiedzy i temperamencie kandydata Republikanów jeszcze dekadę temu nie miałaby szans nie tylko na wygraną w wyborach prezydenckich, ale nawet na udział w walce o nominację jednej z dwóch najważniejszych partii politycznych w Stanach Zjednoczonych. Tradycyjne media rozjechałby ją za rasistowskie i seksistowskie wypowiedzi, partyjni działacze uznaliby za kogoś niepoważnego, z kim lepiej się nie wiązać, a elektorat Republikanów przyjąłby do wiadomości, że taki ktoś, jak Trump jako ich reprezentant to najlepszy prezent dla Demokratów i znienawidzonej przez nich Hillary Clinton.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1198
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Świat
Joe Biden odpowiada na zarzuty Donalda Trumpa. „Wyrażę się jasno: to ja podejmowałem decyzje”
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1197
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1196
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1195