Francuzi wracają do katolickich korzeni

Przerażony islamem i zmianami obyczajowymi kraj wraca do katolickich korzeni. Laickość już nie wystarcza.

Aktualizacja: 05.01.2017 14:22 Publikacja: 04.01.2017 17:33

Mamy problem z radykalnym islamem. Katolicy, protestanci, żydzi, buddyści problemów nie stwarzają –

Mamy problem z radykalnym islamem. Katolicy, protestanci, żydzi, buddyści problemów nie stwarzają – mówi François Fillon.

Foto: AFP

To był błąd, którego dziś w domowym zaciszu Nicolas Sarkozy żałuje chyba najbardziej. – Katolicy przez dziesięciolecia byli lekceważeni, nie stanowili znaczącej siły. Sarkozy nie zauważył, że to się zmienia – mówi „Rz" Emmanuel Riviere, dyrektor czołowego instytutu badania opinii publicznej Kantar Public.

W listopadowych prawyborach na byłego prezydenta oddało głos zaledwie 1,8 proc. Francuzów, którzy regularnie chodzą do kościoła. Ich faworytem okazał się głęboko wierzący François Fillon: postawiło na niego 83 proc. „praktykujących regularnie" katolików, 75 proc. tych, którzy „praktykują okazjonalnie", i 68 proc. „katolików niepraktykujących" – wynika z badań OpinionWay.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wielka geopolityczna gra: Indie, migracja i handel światowy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1235
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1234
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1233
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1232
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama