Sprawcy niedzielnej strzelaniny w meczecie w Quebecu, stolicy kanadyjskiej prowincji o tej samej nazwie, zostali aresztowani. Jeden na miejscu zdarzenia, drugi sam zadzwonił na policję kilkanaście minut po ataku.
Jak podaje lokalny dziennik „Le Soleil", jednym z zamachowców jest 27-letni Alexandre Bissonnette, student Uniwersytetu Laval w Quebecu. Jego wspólnik nosi nazwisko Mohamed Khadir.
Ich motywy nie są znane. Weszli w niedzielę wieczorem do meczetu, pełniącego także funkcję centrum kultury islamskiej, uzbrojeni w karabiny. Z 39 wiernych znajdujących się w meczecie zginęło sześć osób, osiem zostało rannych. Sprawcy dwukrotnie wychodzili na zewnątrz, aby przeładować broń.
W Kanadzie mieszka obecnie nieco ponad milion muzułmanów (stanowią 3,3 proc. społeczeństwa). W Montrealu czy Toronto jest ich procentowo dwa razy więcej. W ostatnich dwu latach Kanada przyjęła 39 tys. uchodźców z Syrii.
Nie wszystkim w Kanadzie podoba się polityka imigracyjna w stosunku do muzułmanów. Z niedawnych sondaży wynika, że 53 proc. społeczeństwa jest zdania, że Kanada powinna umożliwić imigrację jedynie osobom wyznającym podobne wartości, a trzy czwarte uważa, że przepisy imigracyjne powinny zostać zaostrzone.