Reklama
Rozwiń
Reklama

Po ataku chemicznym w Syrii: Rosja broni Baszara el-Asada, Donald Trump się waha

Władze Turcji oficjalnie poinformowały, że w ataku w syryjskim Chan Szajchun użyto gazu bojowego sarin. Moskwa dezawuuje dowody zbrodni wojennej.

Aktualizacja: 06.04.2017 23:04 Publikacja: 06.04.2017 19:35

Po ataku chemicznym w Syrii: Rosja broni Baszara el-Asada, Donald Trump się waha

Foto: AFP

O świcie 4 kwietnia miejscowość opanowana przez siły syryjskiej opozycji została zbombardowana ładunkami z gazem. W drugim nalocie zaatakowano punkt medyczny, w którym gromadzono ofiary ataku chemicznego. Według różnych danych zginęło od 70 do 100 osób, a 200–500 zostało zatrutych lub rannych. Znaczną liczbę ofiar stanowiły dzieci.

Tureckie władze pomogły ewakuować przez granicę 30 rannych, jednak troje zmarło w drodze. W szpitalach w tureckiej Adanie przeprowadzono badania, które wykazały, że Syryjczycy stali się ofiarami ataku chemicznego z użyciem gazu sarin. Władze w Ankarze zapowiedziały, że wyniki prześlą do Międzynarodowego Trybunału w Hadze. Użycie broni chemicznej i to przeciw ludności cywilnej jest zbrodnią wojenną.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1351
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1350
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1349
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1347
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Świat
Między Chinami a USA, Azja wybiera autonomię. Bliskowschodni pokój
Reklama
Reklama