Sytuacja na brytyjskim rynku pracy coraz bardziej się zaostrza. Pisze o tym m.in. niemiecki dziennik „Die Welt", podając przykład Marca Vlessinga, przedsiębiorcy budowlanego, który ma poważny problem: trzy czwarte pracujących na jego budowach ludzi pochodziło z Europy Wschodniej. Vlessing jest szefem zarządu Pocket Living, brytyjskiej firmy budowlanej, która odnosi sukcesy na rynku budując z modularnych prefabrykatów tanie mieszkania. Tyle, że ma coraz mniej pracowników: prawie 30 proc. z nich odeszło po referendum ws. Brexitu. I jak przyznaje przedsiębiorca: inaczej niż kiedyś, nie przyjeżdżają żadni nowi.