Treść raportu ujawnił „New York Times”. Według dziennika pomoc przeznaczona dla 3,7 miliona głodujących Somalijczyków trafia w ręce przestępczych karteli, które następnie ją odsprzedają.

Ciężarówki przewożące żywność są z reguły zatrzymywane na drogach przez członków uzbrojonych milicji islamskich albo zwykłych bandytów, którzy doszczętnie je ograbiają. Inspektorom ONZ trudno jest kontrolować sytuację, bo w rejonach, gdzie dystrybuowana jest pomoc, panuje bezprawie.

Al Szabab, największe somalijskie ugrupowanie islamistów, ogłosiło zresztą, że nie będzie dopuszczać konwojów na opanowane przez siebie terytoria. Według związanej z al Kaidą grupy ONZ obiecuje wieśniakom żywność pod warunkiem odstąpienia od islamu, by w ten sposób „podkopywać religię Proroka”.