Polska, której przywódcy otwarcie popierają karę śmierci, czyli występują „przeciw podstawowym europejskim wartościom”, powinna być izolowana w UE – oznajmił wczoraj przywódca socjalistów w Parlamencie Europejskim Martin Schulz. Kilka dni wcześniej mówił publicznie, że porażka Kaczyńskich „byłaby błogosławieństwem dla Polski i Europy”, i narzekał, iż stosunki Unii z Rosją są popsute z powodu „pewnej kiełbasy”, mając na myśli rosyjskie embargo na import polskiego mięsa.
[blockquote][h4]Powiedzieli „Rz”[/h4]
[odpowiedz]Axel Schäfer
rzecznik SPD ds. zagranicznych[/odpowiedz]
Nie widzę w wypowiedziach Martina Schulza niczego zdrożnego. Jako szef socjalistów w PE ma prawo zajmować stanowisko w sprawach dotyczących ważnego i wielkiego kraju UE, jakim jest Polska. Nie jest to mieszanie się w sprawy wewnętrzne czy kampanię wyborczą w Polsce. To pojęcia z czasów komunistycznych. Zresztą podzielam jego opinię. not. p.jen.