Manchester – miasto niezależne

Bob Kufour stoi przy głównej ulicy Manchesteru, największego miasta New Hampshire, i opierając się na drewnianej lasce w zamyśleniu patrzy w dal. Jest czwarta po popołudniu. Do końca prawyborów pozostały już tylko cztery godziny, ale pan Kufour, 80-letni emeryt, wciąż nie zdecydował, na kogo zagłosuje. – Nie wiem nawet, czy wybiorę republikanina, czy demokratę. Jak rzadko kiedy, nikt mnie specjalnie nie przekonuje – przyznaje.

Publikacja: 09.01.2008 05:06

Kufour to jeden z tysięcy wyborców w New Hampshire, przy których nazwisku w oficjalnym rejestrze wyborców nie widnieje ani „republikanin“, ani „demokrata“, lecz – „niezależny“.

– Różnie to w historii bywało, raz głosowałem na republikanina, raz na demokratę, zależy, kto mi bardziej pasował – wyjaśnia.

Także w prawyborach, które teoretycznie stanowią zamknięte, wewnątrzpartyjne imprezy, przepisy pozwalają niezależnym na wybór – byle ograniczyli się do jednej partii.

New Hampshire to szczególny stan. „Żyj wolny lub umrzyj“, głosi oficjalne motto. Tutejsi mieszkańcy słyną właśnie z niezależnego, niepoddającego się dwupartyjnym podziałom myślenia.

Niezależni stanowią 45 procent z zarejestrowanych w tym stanie 830 tysięcy wyborców. Resztę w miarę równo dzielili między siebie republikanie i demokraci. Poparcie niezależnych zwykle decyduje o zwycięstwie, także w prawyborach. Jak wynikało z ostatnich sondaży, Obama minimalnie przegrywał w New Hampshire z Clinton wśród zarejestrowanych demokratów. O jego przewadze nad panią senator decydowała jednak jego zdecydowanie większa popularność wśród niezależnych.

– Obama jest jeszcze młody, nie wiadomo, co potrafi. Nie wiem, czy na niego zagłosuję, ale jedno wiem na pewno: na Hillary z pewnością nie – mówi Bob Kufour i wolnym krokiem rusza w stronę punktu wyborczego.

Piotr Gillert z Manchesteru w stanie New Hampshire

Kufour to jeden z tysięcy wyborców w New Hampshire, przy których nazwisku w oficjalnym rejestrze wyborców nie widnieje ani „republikanin“, ani „demokrata“, lecz – „niezależny“.

– Różnie to w historii bywało, raz głosowałem na republikanina, raz na demokratę, zależy, kto mi bardziej pasował – wyjaśnia.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021