Polski rząd bierze pod uwagę inny czarny scenariusz: wystrzelony z Polski interceptor strąca wrogą rakietę, ale jej szczątki spadają na sąsiednie kraje. Zawarta z Amerykanami umowa zakłada, że w takiej sytuacji za szkody ma zapłacić agresor.
Rząd obawia się, że wynegocjowanie odszkodowań np. od Iranu będzie niemożliwe i sam będzie musiał pokryć straty. Z raportu, do którego dotarł Newsweek. pl, wynika, że dopiero po wypłaceniu odszkodowań Polska mogłaby domagać się rekompensaty od USA. Autor analizy profesor Zdzisław Galicki z Instytutu Prawa Międzynarodowego UW powołuje się m.in. na konwencję o międzynarodowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez obiekty kosmiczne z 29 marca 1972 roku. Art. 5 ust. 2 konwencji stwierdza, że „państwo wypuszczające rakietę, które zapłaciło odszkodowanie za szkodę, ma prawo wystąpienia z roszczeniem o odszkodowanie zwrotne wobec innych uczestników wspólnego wypuszczenia”.
Jak ustaliła „Rz” w wynegocjowanej umowie Amerykanie zastrzegli sobie również, że w przypadku szkód popełnionych omyłkowym odpaleniem rakiety płaci ten kraj, który za błąd odpowiada. Ma to być zabezpieczenie na wypadek tragicznego błędu, za który nie odpowiada obsługa tarczy antyrakietowej, np. omyłkowego zestrzelenia samolotu pasażerskiego. – Można sobie wyobrazić, że czeska kontrola powietrzna zezwoliła na lot w rejonie radaru wczesnego ostrzegania, który jest elementem tarczy. System zidentyfikowałby maszynę jako zagrożenie dla radaru i mógłby odpalić z Polski rakietę, która zniszczyłaby samolot – mówi nam jeden z polskich dyplomatów.
Waszyngton zapewnia w umowach zawartych z Polska i Czechami, że w przypadku ewentualnych roszczeń udzieli im pomocy prawnej i nie wyklucza pokrycia kosztów odszkodowania. Polski rząd uważa, że to zbyt słabe gwarancje i chciałby otworzyć rozdział negocjacji, który pod koniec czerwca został sfinalizowany w Waszyngtonie przez wiceszefa polskiego MSZ Witolda Waszczykowskiego.
Wcześniej premier Donald Tusk zapowiadał, że podstawowym warunkiem porozumienia z Amerykanami jest stała obecność w Polsce baterii rakiet Patriot.