Ścigany nazista nie żyje od lat?

Aribert Heim, najbardziej poszukiwany nazistowski zbrodniarz znany jako „Doktor Śmierć”, zmarł na raka w 1992 roku w Kairze – twierdzi niemiecka telewizja

Publikacja: 06.02.2009 02:42

Aribert Heim nadal znajduje się na pierwszym miejscu listy poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich (

Aribert Heim nadal znajduje się na pierwszym miejscu listy poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich (zdjęcie z 1950 roku)

Foto: AFP

– Zdobyliśmy wiarygodne informacje, że Aribert Heim zmarł w Kairze. Nie udało się nam jedynie znaleźć jego grobu – poinformował w środę wieczorem Elmar Thevesen z grupy dziennikarzy ZDF, którzy przy współpracy z gazetą „New York Times” natrafili w Kairze na dokumenty związane z osobą Ariberta Heima. Wszystkie na nazwisko Tarek Farid Hussein. ZDF nadała obszerny reportaż o poszukiwaniach nazistowskiego oprawcy. Wystąpił w nim między innymi syn Heima Rüdiger, który twierdził, że był w Kairze w chwili, gdy umarł jego ojciec. Miał nawet akt zgonu z datą 10 sierpnia 1992 roku. Są i inni świadkowie śmierci Heima.

Rewelacje dziennikarzy telewizji zostały sceptycznie przyjęte przez ekspertów.

– Nietrudno się domyślić, ile może kosztować w Kairze świadectwo zgonu – tłumaczył wczoraj „Rz” Efraim Zuroff, szef ścigającego zbrodniarzy wojennych Centrum Wiesenthala w Izraelu.

Ma uzasadnione podejrzenia, że Heim nadal żyje gdzieś w Ameryce Łacińskiej. Niewykluczone, że w Argentynie lub w Chile, gdzie mieszka córka zbrodniarza. Jest przekonany, że na tajnym koncie Heima w jednym z niemieckich banków wciąż spoczywa suma dwóch milionów euro, której nie podjęli do tej pory jego spadkobiercy.

– Widocznie z tych pieniędzy korzysta nadal Heim – tłumaczy Zuroff.

Aribert Heim znajduje się na pierwszym miejscu listy poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich. Z pochodzenia Austriak, wstąpił w 1940 roku do Waffen-SS.

Był lekarzem, został więc skierowany do pracy w lazarecie obozowym w Sachsenhausen, a następnie do Buchenwaldu. Przez kilka miesięcy „pracował” w obozie w Mauthausen, gdzie wyróżnił się wyjątkowym sadyzmem.

„Przewyższał pod tym względem niemal wszystkich” – pisał o nim historyk Ernst Klee. Znany był jako „Doktor Śmierć”. Jednemu z więźniów rozpłatał na żywo brzuch i wyciął organy. Prawie 300 więźniów uśmiercił zastrzykami z benzyny i fenolu. Kazał sporządzić abażur z ludzkiej skóry. Efraim Zuroff nazywa go mini-Mengelem, porównując z „Aniołem Śmierci”, oprawcą z Auschwitz.

Internowany po wojnie przez Amerykanów przeszedł w niewyjaśnionych okolicznościach procedurę denazyfikacji. Grał w klubach hokejowych, a w 1949 roku zaczął pracować jako lekarz w Mannheim, później w Baden-Baden. Gdy w 1961 roku zajęła się nim austriacka prokuratura, po prostu zniknął. Od tego czasu trwają poszukiwania. Za informację o miejscu jego pobytu wyznaczono wiele nagród o łącznej wysokości 315 tys. euro. W Niemczech skonfiskowano jego dom. Był poszukiwany listem gończym.

Zdaniem dziennikarzy ZDF Aribert Heim zbiegł do Egiptu. Przeszedł tam na islam, postarał się o egipskie dokumenty i prowadził spokojne życie w gronie przyjaciół. U syna jednego z nich ZDF natrafiła na teczkę z wynikami badań lekarskich potwierdzającymi, że choruje na raka, wycinkami z niemieckiej prasy na temat poszukiwań nazistowskich zbrodniarzy oraz listami od syna.

– Nie można wykluczyć, że teczka z dokumentami była częścią planu, by skierować poszukiwania na fałszywe tory – mówi „Rz” Joachim Riedel z Centralnego Urzędu Ścigania Zbrodni Nazistowskich w Ludwigsburgu.

Jego zdaniem ostatecznym dowodem śmierci zbrodniarza mogą być jedynie ekshumacja ciała, przeprowadzenie testów DNA i porównanie z danymi syna Ariberta Heima. W ten sposób potwierdzono tożsamość Josefa Mengelego. Problem w tym, że na cmentarzu, gdzie miał zostać pochowany Heim, nie ma jego mogiły.

– Sprawdzamy starannie wszystkie informacje. Zastanawiające jest jednak, dlaczego syn Heima do tej pory utrzymywał, że nic nie wie o losach ojca. Kłamał wtedy czy kłamie teraz? –zastanawia się Efraim Zuroff.

Zdaniem Joachima Riedla w samych Niemczech może się jeszcze ukrywać wielu zbrodniarzy nazistowskich. Zmienili po wojnie nazwiska, często fingowali także swoją śmierć. Wielu z nich ożeniło się następnie powtórnie ze swymi żonami uchodzącymi za wdowy.

Riedel radzi, by skierować śledztwa w tym kierunku.

[i]Centrum Wiesenthala

[link=http://www.wiesenthal.com]www.wiesenthal.com[/link][/i]

– Zdobyliśmy wiarygodne informacje, że Aribert Heim zmarł w Kairze. Nie udało się nam jedynie znaleźć jego grobu – poinformował w środę wieczorem Elmar Thevesen z grupy dziennikarzy ZDF, którzy przy współpracy z gazetą „New York Times” natrafili w Kairze na dokumenty związane z osobą Ariberta Heima. Wszystkie na nazwisko Tarek Farid Hussein. ZDF nadała obszerny reportaż o poszukiwaniach nazistowskiego oprawcy. Wystąpił w nim między innymi syn Heima Rüdiger, który twierdził, że był w Kairze w chwili, gdy umarł jego ojciec. Miał nawet akt zgonu z datą 10 sierpnia 1992 roku. Są i inni świadkowie śmierci Heima.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022