Papież potępia antysemityzm

– Niech cierpienia ofiar Holokaustu nigdy nie będą negowane, pomniejszane i zapomniane – powiedział papież w Yad Vashem. Wizyta w jerozolimskim instytucie była najbardziej drażliwym punktem programu jego pobytu.

Aktualizacja: 12.05.2009 01:45 Publikacja: 11.05.2009 21:31

Papież Benedykt XVI

Papież Benedykt XVI

Foto: AFP

– Kościół katolicki głęboko współczuje ofiarom Holokaustu. Niech ich imiona nigdy nie zostaną zapomniane. Gdy stoimy tu dziś w ciszy, słyszymy ich krzyk w naszych sercach. To krzyk przeciwko każdemu aktowi niesprawiedliwości i przemocy. Jestem wdzięczny Bogu, że mogę tu dziś stać w ciszy. Ciszy pamięci, ciszy modlitwy i ciszy nadziei – mówił papież podczas uroczystości w Sali Pamięci, gdzie umieszczono prochy ofiar obozów zagłady i gdzie pali się wieczny płomień upamiętniający ofiary Holokaustu.

Wyraźnie poruszony Benedykt XVI podsycił płomień i złożył wieniec na pomniku. – Jako biskup Rzymu i następca Piotra Apostoła podkreślam, że Kościół pracuje bez wytchnienia, aby nienawiść już nigdy nie zapanowała w sercach ludzi – powiedział papież, zwracając się między innymi do obecnych na sali ocalałych. Mówił między innymi o „sześciu milionach Żydów zabitych w straszliwej tragedii Holokaustu”, która nigdy nie powinna być „negowana lub pomniejszana”.

Szczególnie te ostatnie słowa spotkały się z zadowoleniem Izraelczyków. Kilka miesięcy temu na linii Watykan – Izrael doszło bowiem do ostrego sporu. Żydzi protestowali, gdy papież zdjął ekskomunikę z biskupa Richarda Williamsona, który, jak się później okazało, negował istnienie komór gazowych. Choć podczas wystąpienia w Yad Vashem papież wyraźniewyjaśnił, jakie jest stanowisko Kościoła, nie wszyscy byli usatysfakcjonowani.

W pobliżu instytutu przeciwko jego wizycie demonstrowali członkowie organizacji Generacja Generacji, grupy zrzeszającej dzieci Ocalałych z Holokaustu. Zaapelowali oni do izraelskich kierowców, aby o godzinie szóstej po południu, w momencie rozpoczęcia papieskiego przemówienia w Yad Vashem, zatrąbili klaksonami w geście sprzeciwu wobec działań Benedykta XVI. Apel ten, przynajmniej w Jerozolimie, nie odniósł jednak większego skutku.

– Żydzi oceniają ludzi nie po tym, co mówią, ale po tym, co robią. Papież opowiada o zwalczaniu antysemityzmu i negowania Holokaustu, ale robi coś zupełnie innego. Toleruje w swej wspólnocie kłamców oświęcimskich – powiedziała „Rz” organizatorka protestu, Linda Olmert, której pochodzący z Łodzi i Kielc rodzice poznali się w Auschwitz.

– W świetle tych działań to, że papież jako młody człowiek był w Hitlerjugend, zaczyna niepokoić. Wzywamy go do zmiany postępowania, uważamy, że papież powinien wyraźnie przeprosić Żydów – dodała. Również podejmujący papieża szef rady Yad Vashem rabin Israel Meir Lau nie krył rozczarowania. – Papież stracił szansę, żeby powiedzieć przepraszam – powiedział.

Podczas wizyty w Yad Vashem nie obyło się zresztą bez zgrzytu. Papież Benedykt XVI nie wszedł bowiem do części muzealnej instytutu, w której znajduje się tablica krytyczna wobec papieża czasu wojny Piusa XII. – To niepotrzebna demonstracja. Benedykt XVI w ten sposób nie pomoże dialogowi. Brak potępienia przez Piusa XII ludobójczych działań Trzeciej Rzeszy to fakt – powiedział „Rz” profesor Robert Wistrich, członek Międzynarodowej Katolicko-Żydowskiej Komisji Historycznej badającej sprawę Piusa XII.

– Podobnie jak wielu innym żydowskim naukowcom blisko mi do poglądu, że Holokaust był niejako konsekwencją chrześcijańskiego antyjudaizmu. Gdyby nie długa tradycja chrześcijańskiej niechęci do Żydów, straszliwa ideologia Hitlera nie padłaby na tak podatny grunt – twierdzi prof. Wistrich.

Watykan zdecydowanie odrzuca tę argumentację. Według Stolicy Apostolskiej narodowy socjalizm miał korzenie pogańskie. Watykan wielokrotnie powtarzał, że otwarte potępienie Trzeciej Rzeszy przez Piusa XII mogłoby tylko sprowadzić na Kościół niebezpieczeństwo.

Zamiast tego papież postawił na zakulisowe działania i w ten sposób w rozmaitych instytucjach kościelnych uratował nawet kilkaset tysięcy Żydów.

[ramka]www

Oficjalna strona Yad Vashem

www.yadvashem.org[/ramka]

[ramka][b]Benedykt XVI to „dobry Niemiec” [/b]

[i]Henryk (Noah) Flug, przewodniczący Międzynarodowego Związku Ocalałych z Holokaustu[/i]

[b]Rz: W Izraelu dużo mówi się o tym, że papież był w Hitlerjugend, a później w służbie pomocniczej Wehrmachtu. Nie przeszkadza to panu?[/b]

[b]Henryk Flug:[/b] Nie, bo do Hitlerjugend brali wszystkich młodych ludzi. Poza tym z tego co wiem papież jako nastolatek wystąpił z tej organizacji, powołując się na wiarę. Podobnie było z Wehrmachtem. To było wojsko. Brali do niego wszystkich obywateli niezależnie od ich poglądów politycznych czy religijnych. Papież był Niemcem, żył w tamtych czasach i nie miał żadnego wyboru.

[b]Przez wiele lat ocalali z Holokaustu bojkotowali jednak Niemców...[/b]

Naród niemiecki nie zdał egzaminu podczas wojny. Większość Niemców popierała Hitlera lub, w najlepszym razie, zachowywała się biernie. Nie oznacza to, że nie było tam dobrych ludzi. Każdego należy oceniać indywidualnie. Ja pochodzę z Łodzi i doskonale pamiętam, że byli Niemcy, którzy sprzeciwiali się Hitlerowi. Na przykład mój kolega z podwórka, który nie podpisał volkslisty, a w czasie wojny był oficerem AK.

[b]A czy w obozach też spotkał się pan z „dobrymi Niemcami”?[/b]

Oczywiście. Występowała cała gama postaw. Było tam wielu zbrodniarzy, ale również niemieckich więźniów politycznych, którzy zachowywali się przyzwoicie. Takie samo pytanie mógłby pan zadać w Polsce. Czy nie przeszkadza Polakom, że Niemiec został papieżem? Odpowiedzi byłyby zapewne podobne jak w Izraelu.

[b]Jak pan ocenia dzisiejsze działania Benedykta XVI?[/b]

Widzę w nich pewną niekonsekwencję. Wczoraj na lotnisku Ben Guriona papież mówił, że trzeba zwalczać wszelkie przejawy antysemityzmu. Z drugiej strony zaś posłał delegację na konferencję ONZ Durban II, podczas której występował kłamca oświęcimski prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad. Wcześniej papież zdjął ekskomunikę z innego kłamcy oświęcimskiego, brytyjskiego biskupa Richarda Williamsona. Żydom trudno to wszystko zrozumieć.

[b]Dlaczego w Izraelu Benedykt XVI jest przeciwstawiany Janowi Pawłowi II?[/b]

Bo polski papież był wielkim przyjacielem Żydów. Doskonale nas rozumiał i wykonał pod naszym adresem szereg ważnych gestów. Karol Wojtyła spędził wojnę w okupowanej Polsce i widział, co się tam działo. Jak Niemcy mordowali Polaków i Żydów. Joseph Ratzinger spędził wojnę w Niemczech i nie ma podobnych doświadczeń. Nie ma więc takiej wrażliwości na sprawy żydowskie. Z drugiej strony pamiętam, jak Benedykt XVI odwiedził w 2006 roku Auschwitz. Był głęboko poruszony.[/ramka]

– Kościół katolicki głęboko współczuje ofiarom Holokaustu. Niech ich imiona nigdy nie zostaną zapomniane. Gdy stoimy tu dziś w ciszy, słyszymy ich krzyk w naszych sercach. To krzyk przeciwko każdemu aktowi niesprawiedliwości i przemocy. Jestem wdzięczny Bogu, że mogę tu dziś stać w ciszy. Ciszy pamięci, ciszy modlitwy i ciszy nadziei – mówił papież podczas uroczystości w Sali Pamięci, gdzie umieszczono prochy ofiar obozów zagłady i gdzie pali się wieczny płomień upamiętniający ofiary Holokaustu.

Pozostało 92% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022