Druga sędzia z nadania Obamy

USA Prezydent nominował Elenę Kagan do Sądu Najwyższego. Jeśli zatwierdzi ją Senat, w tej prestiżowej instytucji będzie zasiadać najwięcej kobiet w historii

Publikacja: 10.05.2010 20:43

Obama i Kigen

Obama i Kigen

Foto: AFP

Kagan ma zastąpić 90-letniego Johna Paula Stevensa, który miesiąc temu postanowił odejść na emeryturę. Wybór właściwego kandydata zajął Barackowi Obamie trochę czasu, bo mianowanie członka Sądu Najwyższego to jeden z największych przywilejów prezydenta Stanów Zjednoczych. Ta elitarna instytucja ma bowiem ogromny wpływ na życie Amerykanów.

Dziewięcioro sędziów rozstrzyga między innymi w kwestiach dotyczących aborcji, miejsca religii w społeczeństwie, finansowania partii politycznych czy praw gejów. Są praktycznie nieusuwalni, więc wakaty zdarzają się rzadko.

Barack Obama, który sam jest prawnikiem, osobiście spotykał się z potencjalnymi kandydatami.

– Szukam kogoś, kto ma doświadczenie życiowe, które pozwoli mu zrozumieć, jak jego decyzje wpływają na zwykłych ludzi – tłumaczył prezydent. Podobnego argumentu użył, gdy rok temu mianował do Sądu Najwyższego Sonię Sotomayor.

Tym razem Bill Clinton i inni politycy przekonywali prezydenta, by wybrał osobę, która nigdy nie była sędzią i wniesie do Sądu Najwyższego nowy sposób patrzenia na świat. Wśród kandydatów media wymieniały nawet szefową dyplomacji Hillary Clinton.

Obama wybrał Elenę Kagan. Pochodząca z Nowego Jorku niska 50-latka o krótkich włosach była dziekanem w Szkole Prawa na Harvardzie, a od zeszłego roku reprezentowała rząd federalny przed Sądem Najwyższym. Obie funkcje sprawowała jako pierwsza kobieta w historii.

– Jest otwarta na różne punkty widzenia – podkreślał wczoraj prezydent.

Dla konserwatystów jest jednak zbyt liberalna. Jako dziekan sprzeciwiała się między innymi prowadzeniu na terenie uczelni rekrutacji do armii z powodu zakazu służby gejów. Z kolei wielu liberałów obawia się, że jest zbyt prawicowa.

Jeśli Elena Kagan zostanie zatwierdzona przez Senat, pierwszy raz w historii Ameryki w Sądzie Najwyższym będą zasiadać aż trzy kobiety. Pierwszy raz w gronie dziewięciorga sędziów nie będzie też ani jednego protestanta.

Kagan, która jest żydówką, dołączy do dwojga innych żydów i sześciorga katolików. Jak zauważa „New York Times”, może sprawować swoją funkcję nawet przez 30 – 40 lat.

[i]—Jacek Przybylski z Waszyngtonu[/i]

Kagan ma zastąpić 90-letniego Johna Paula Stevensa, który miesiąc temu postanowił odejść na emeryturę. Wybór właściwego kandydata zajął Barackowi Obamie trochę czasu, bo mianowanie członka Sądu Najwyższego to jeden z największych przywilejów prezydenta Stanów Zjednoczych. Ta elitarna instytucja ma bowiem ogromny wpływ na życie Amerykanów.

Dziewięcioro sędziów rozstrzyga między innymi w kwestiach dotyczących aborcji, miejsca religii w społeczeństwie, finansowania partii politycznych czy praw gejów. Są praktycznie nieusuwalni, więc wakaty zdarzają się rzadko.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021