– Bliski Wschód zajmuje szczególne miejsce w sercach wszystkich chrześcijan, ponieważ właśnie tam Bóg pierwszy dał się poznać naszym ojcom w wierze – mówił Benedykt XVI. Jak podkreślił, w październiku ma się zebrać synod biskupów Bliskiego Wschodu. Papież wyraził nadzieję, że zgromadzenie to „pomoże w przyciągnięciu uwagi społeczności międzynarodowej do losu cierpiących za wiarę chrześcijan na Bliskim Wschodzie”. – Apeluję o pilny i zorganizowany wysiłek międzynarodowy dla rozwiązania napięć na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza nim te konflikty doprowadzą do większego rozlewu krwi – podkreślił.
Benedykt XVI wręczył dokument roboczy – „Instrumentum laboris” – specjalnego synodu przedstawicielom tamtejszych Kościołów.
Podkreślono w nim, że obecna sytuacja na Bliskim Wschodzie jest podobna do tej, jaką przeżywali pierwsi chrześcijanie w Ziemi Świętej. Pomimo przeciwności i prześladowań głosili oni Słowo Boże w całej jego integralności, łącznie z zasadą miłości nieprzyjaciół, potwierdzając je nawet męczeństwem – czytamy w dokumencie.
Papież wypowiedział swe słowa podczas mszy odprawionej w Pałacu Sportu Eleftheria w Nikozji. Obecnych było 10 tysięcy osób, obok Cypryjczyków także pielgrzymi z Syrii, Jordanii i Libanu, jak również pracujący tu przybysze z Indii, Sri Lanki i Filipin. Na wyspie jest około 6 tys. Cypryjczyków – maronitów i 2 tys. łacinników, a oprócz nich 7 tys. łacinników – osób z prawem stałego pobytu i dalsze 20 tys. – przebywających czasowo pracowników zagranicznych.
78 proc. mieszkańców Cypru to prawosławni. Spora ich część sprzeciwiała się papieskiej pielgrzymce. Wśród nich był m.in. biskup Limassol, Atanazy. I dlatego też w cerkwiach odczytano komunikat Świętego Synodu, wzywający do spokoju i zapewniający wiernych, że wizyta Benedykta XVI nie stanowi zagrożenia dla Kościoła prawosławnego. – Synod zadecydował, a jego postanowienia mają charakter zobowiązujący. Kościół jest sprawiedliwy, ale jednocześnie domaga się posłuszeństwa. Osoby, które nie zgadzają się z decyzją Synodu, mogą pozostać w swoich domach – stwierdził zwierzchnik cypryjskiego prawosławia Chryzostom II w wypowiedzi dla prasy.