Oblężenie 37-letniego, Raoula Moata trwało przez ponad 6 godzin, odkąd - po tygodniu intensywnych poszukiwań - został zaskoczony i rozpoznany przez policjantów .

Przez te 6 godzin Raoul Moat krył się w wysokiej trawie przy szlaku turystycznym grożąc samobójstwem, ze strzelbą przyłożoną do szyi. Policyjny psycholog toczył z nim długie rokowania, ale po 1 w nocy w ciemnościach rozległ się strzał i wkrótce potem karetka pogotowia odwiozła Moata do szpitala w Newcastle. Na razie nie wiadomo, kto strzelił - poszukiwany, czy policja. Po kilku godzinach mężczyzna zmarł w szpitalu

Tydzień temu Moat zranił swoją byłą partnerkę i zabił jej nowego towarzysza. Na miejscu zbrodni zostawił długi list, w którym zapowiadał dalsze zabójstwa, biorąc sobie za cel policję. Dzień później rzeczywiście postrzelił policjanta, ale potem zniknął. Policjanci znajdowali kilkakrotnie obozowiska Moata, znaleźli kolejny list z pogróżkami i 3 telefony komórkowe. Niespełna 2-tysięczne Rothbury żyło przez tydzień w strachu przed kolejną strzelaniną między Raoulem Moatem a dziesiątkami policjantów obsadzających miasteczko.