Oskarżeni o to zabójstwo Amerykanka Amanda Knox i Włoch Raffaele Sollecito zostali w 2010 roku najpierw skazani odpowiednio na 26 i 25 lat więzienia.
Prokurator oskarżył ich oboje o zamordowanie dziewczyny, która miała odmówić zgody na udział w orgii seksualnej. O udział w zbrodni oskarżony był także ich znajomy, syn imigrantów z Wybrzeża Kości Słoniowej Rudy Guede. Uciekł on z Włoch tuż po zbrodni. Sąd pierwszej instancji wydał na niego wyrok 30 lat więzienia, którą to karę zmniejszył potem do 16 lat.
Knox i Sollecito spędzili w więzieniu 4 lata. Kilka miesięcy po wyroku, w 2011 roku, sąd apelacyjny uniewinnił ich oboje, głownie ze względu na nieścisłości w badaniach DNA oraz fakt, że ani nie znaleziono narzędzia zbrodni, ani nie przedstawiono żadnych jej motywów.
Prokurator, który odwołał się od decyzji o uniewinnieniu, twierdzi, że była ona sprzeczna i nielogiczna. Krytykował także argument sądu, że dwoje podejrzanych "jest zbyt inteligentnych, by dopuścić się takiej zbrodni".
Amanda Knox przebywa obecnie w Seattle. Media wątpią, czy przyjedzie do Włoch na swój kolejny proces. Knox wydała jedynie oświadczenie, w którym informuje, że decyzja włoskiego Sądu Najwyższego o ponownym rozpatrzeniu sprawy jest dla niej bolesna, zwłaszcza że teoria o jej udziale w zabójstwie Meredith Kercher już wcześniej okazała się bezpodstawna i niesprawiedliwa.