Izraelska armia odkryła tunel o długości około 1,7 km biegnący od Strefy Gazy do Izraela. Tunel biegł od jednego z domów w Strefie Gazy do okolic kibucu Ein Hashlosha. Nie wyklucza się, że tunel służył do przeprowadzania ataków na ludność cywilną. Tunel został odkryty w tym tygodniu, po tym jak mieszkańcy kibucu skarżyli się na podejrzane hałasy dobiegające z obrzeży gospodarstwa.

Znalezione wewnątrz materiały wybuchowe zostały natychmiast zabezpieczone przez wojsko. Przedstawiciela państwa twierdzą, że tunel znajdował się na głębokości 15-18 metrów pod ziemią, a wykopanie go musiało zająć co najmniej miesiąc.

Pracownik ministerstwa obrony Moshe Yaalon powiedział, że odkrycie tego, co opisał jako "tunel terroru" to "kolejny dowód na to, że Hamas kontynuuje przygotowania do konfrontacji z Izraelem i do przeprowadzania ataków terrorystycznych."

W przeszłości podobne tunele wykorzystywane były przez terrorystów do porywania i mordowania Izraelczyków. W tym roku wojsko Izraela zlikwidowało ponad 150 podobnych tuneli.

Wojskowy rzecznik Ahmed Ali powiedział we wrześniu, że armia "zajmuje się" każdym stanowiącym zagrożenie dla bezpieczeństwa budynkiem w przylegającym do Strefy Gazy pasie szerokości od 500 metrów do jednego kilometra.