Zmarła w wieku 88 lat Jovanka Broz (z domu Budisavljević) pochodziła z mniejszości serbskiej w Chorwacji. Jako nastolatka przyłączyła się do komunistycznej partyzantki walczącej z Niemcami. Trzecią żoną marszałka Josipa Broz-Tito została w 1952 r. (co ciekawe dokładna data ślubu nie jest znana), wcześniej była jego osobistym sekretarzem i najbliższą współpracownicą. Była o 32 lata młodsza od sławnego męża.
Premier Serbii Ivica Dačić w nocie kondolencyjnej po śmierci Jovanki Broz uznał jej zasługi i stwierdził, „straciliśmy jednego z ostatnich godnych zaufania świadków historii kraju". Rząd serbski podjął tez decyzję o pochowaniu jej tuż obok męża w Domu Kwiatów, mauzoleum pamięci Tito zbudowanym w ogrodzie dawnej rezydencji głowy państwa jugosłowiańskiego. Powołano tez specjalna komisję, która z udziałem krewnych rodziny z Brozów ma ustalić szczegóły pogrzebu.
W rzeczywistości stosunek kierownictwa kraju do wdowy po Tito nie był zawsze przykładny. Jeszcze za życia marszałka kilku jego bliskich współpracowników (głównie Stane Dolanc, człowiek nr. 2 w Związku Komunistów Jogosławii) przekonywało go, że jego małżonka jest „obca ideologicznie".
Gdy marszałek zmarł w 1980 r. wdowę oskarżono o spiskowanie przeciw władzy, pojawiały się nawet nigdy nie udowodnione zarzuty współpracy z sowieckim wywiadem. Jovankę izolowano i odebrano jej dokumenty osobiste. Nie mogła opuszczać willi na Bulwarze Pokoju w luksusowej dzielnicy Belgradu gdzie żyła praktycznie w warunkach aresztu domowego. Utraciła też cały majątek. Odebrano jej nie tylko nieruchomości ale nawet dużą część prywatnej biżuterii i cenniejszych ubrań, np. futra.
Swobodę odzyskała w 2006 r., choć na paszport i rentę wdowią czekała jeszcze kolejne trzy lata. Wcześniej otrzymywała tylko skromne świadczenia z pomocy społecznej.