Zatrzymani pochodzą głównie z krajów środkowej Azji. Każdy z nich ma być sprawdzony pod kątem legalności pobytu w Rosji i posiadania pozwolenia na pracę.
Według rzecznika rosyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Marata Bugułowa nalot na targowisko Sadowod w południowej części Moskwy był spowodowany doniesieniami o nielegalnej sprzedaży alkoholu i licznych podróbek słynnych marek. Zarekwirowano nielegalne towary, ale także nielicencjonowaną broń palną, obuchową i białą.
Bugułow oświadczył, że policja sprawdza, czy zatrzymani robotnicy, pochodzący głównie z Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu przebywają w Rosji legalnie i czy nie są zamieszani w przestępstwa.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy przybysze głównie z krajów azjatyckich są celem policyjnych akcji, które mają przede wszystkim uspokoić narastające antyimigracyjne nastroje w rosyjskim społeczeństwie. Nadrzędnym celem policyjnych działań jest przede wszystkim wyłapanie i deportacja tych, którzy przebywają i pracują w Rosji nielegalnie.
Policyjna akcja przeciwko nielegalnym imigrantom w Moskwie