Jewgienij Witiszko z rosyjskiej organizacji pozarządowej kontrolującej ochronę przyrody na północnym Kaukazie był już skazany w 2012 roku za „umyślne niszczenie mienia”, ale kara była w zawieszeniu.  W piątek, jak podała Associated Press, sąd w Tuapse w Kraju Krasnodarskim skazał go na karę pozbawienia wolności.

Ten wyrok, uderzający w aktywistę patrzącego na ręce Kremla, zapadł kilka godzin po opuszczeniu kolonii karnej przez najsłynniejszego więźnia - Michaiła Chodorkowskiego.

Witiszko ma dziesięć dni na apelację. Skazany razem z nim rok temu inny aktywista ekologiczny Suren Gazarian zbiegł za granicę.

Witiszko krytykował niszczenie środowiska w czasie budowy obiektów na ważną dla prezydenta Władimira Putina międzynarodową imprezę - zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi, które odbędą się w lutym.