Rozmowa odbyła się z inicjatywy szefa izraelskiego rządu. Obydwaj politycy poruszyli w rozmowie m.in. kwestię planów nuklearnych Iranu oraz sprawę eskalacji konfliktu na Ukrainie. Omówili też "zasady dwustronnej współpracy na arenie międzynarodowej" - brzmi komunikat na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Rosji.

Na prośbę premiera Netanjahu, Putin przedstawił swoją ocenę sytuacji na Ukrainie.

"Prezydent Rosji stwierdził, że ostra eskalacja konfliktu jest efektem polityki nieodpowiedzialnego Kijowa, w której pomija się legalne prawa i interesy rosyjskojęzycznych obywateli tego kraju" - czytamy w oficjalnym komunikacie. Putin podkreślił także niedopuszczalność używania sił zbrojnych do tłumienia obywatelskich protestów we wschodniej Ukrainie.

Obaj przywódcy zgodzili się kontynuować regularne wymiany opinii na tematy będące przedmiotem wspólnego zainteresowania.

Premier Benjamin Netanjahu znalazł się ostatnio w ogniu amerykańskiej krytyki, gdy nie zdecydował się na poparcie amerykańskiego stanowiska przeciwko Rosji w kwestii wydarzeń na Ukrainie. Gniew Stanów Zjednoczonych wywołało także to, że Izraela nie wziął udziału w głosowaniu podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ dwa tygodnie temu, w którym potępiono inwazję rosyjską na Ukrainę i poparto wniosek o wspieranie integralności terytorialnej tego kraju.