Reklama

Książę Karol w ogniu rosyjskiej krytyki

Rosja bardzo poważnie traktuje wypowiedź brytyjskiego następcy tronu, który porównał działania Władimira Putina do poczynań Hitlera. Rosjanie sprawdzają, czy te słowa są "oficjalnym stanowiskiem".

Publikacja: 22.05.2014 13:01

Książę karol w Halifaksie

Książę karol w Halifaksie

Foto: AFP

Mało dyplomatyczna wypowiedź księcia Karola jest powodem, dla którego w brytyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych dojdzie dziś do spotkania zastępcy rosyjskiego ambasadora z wysokim urzędnikiem MSZ. Rosjanin będzie oczekiwał na wyjaśnienia, czy wypowiedź księcia, która padła podczas prywatnej rozmowy z wojenną emigrantką z Polski podczas pobytu w Kanadzie, jest "oficjalnym stanowiskiem".

Reklama
Reklama

Podczas zwiedzania Muzeum Imigracji w Halifaksie książę Karol porównał postępowanie rosyjskiego prezydenta względem Ukrainy do działań Adolfa Hitlera podczas wojny.

Rosyjskie źródło w Wielkiej Brytanii powiedziało mediom, że obecnie sprawa jest "na etapie wyjaśniania na poziomie roboczym". - Nie wiemy, czy jest to oficjalne stanowisko Wielkiej Brytanii. Wypowiedź  padła w prywatnej rozmowie. Mamy nadzieję, że nie stoi za tym nic więcej. Ale nie jest dla nas jasne, co oznaczała. W końcu te słowa wypowiedział przyszły król - mówiło źródło.

Według rosyjskiego dyplomaty słowa księcia Karola są szczególnie dotkliwe ze względu na skalę ofiar, jaką poniósł ówczesny Związek Radziecki w walce z reżimem Hitlera.

- To jest bardzo istotny kontekst. Każda rodzina w naszym kraju straciła kogoś na wojnie - stwierdził dyplomata.

Reklama
Reklama

Ani rzecznik Kremla, ani rzecznik Clarence House, siedziby księcia Karola nie chcą komentować "prywatnych rozmów". Rzecznik księcia powiedział tylko, że "książę Karol nie będzie składał oficjalnych oświadczeń dotyczących prywatnych rozmów".

Wypowiedź następcy tronu wzbudziła rozbieżne reakcje brytyjskich polityków. Premier David Cameron stwierdził lakonicznie, że "każdy ma prawo do swoich prywatnych opinii". Lider opozycji Ed Miliband natomiast uznał, że książę Karol miał rację i zasugerował, że większość Brytyjczyków podziela jego zdanie.

Członek parlamentu Mike Gapes, były przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych, wezwał nawet następcę tronu do abdykacji.

Książę Karol porównał Putina do Hitlera

Mało dyplomatyczna wypowiedź księcia Karola jest powodem, dla którego w brytyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych dojdzie dziś do spotkania zastępcy rosyjskiego ambasadora z wysokim urzędnikiem MSZ. Rosjanin będzie oczekiwał na wyjaśnienia, czy wypowiedź księcia, która padła podczas prywatnej rozmowy z wojenną emigrantką z Polski podczas pobytu w Kanadzie, jest "oficjalnym stanowiskiem".

Podczas zwiedzania Muzeum Imigracji w Halifaksie książę Karol porównał postępowanie rosyjskiego prezydenta względem Ukrainy do działań Adolfa Hitlera podczas wojny.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1248
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1247
Świat
Katastrofa samolotu pasażerskiego w Rosji. Na pokładzie znajdowało się ok. 50 osób
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1246
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1245
Reklama
Reklama