Generał Joseph Dunford poinformował, że Stany Zjednoczone chcą na Bliskim Wschodzie zapewnić swobodę żeglugi. Waszyngton w ubiegłym miesiącu obwinił Iran o wsparcie bojowników, którzy zaatakowali dwa tankowce.
USA mają prowadzić rozmowy z kilkoma państwami, które popierają ten pomysł. Amerykanie mają zapewnić kontrole i dowodzenia. Od innych państw oczekują, że dostarczą okręty, które będą prowadziły patrole na szlakach handlowych.
Cieśniny Ormuz i Bab al-Mandab są strategicznymi miejscami, które zapewniają dostęp do Zatoki Perskiej i Morza Czerwonego.
Generał Dunford powiedział, że skala przedsięwzięcia będzie zależała od liczby państw, które zdecydują się wziąć w nim udział.
Codziennie przez cieśninę Bab al-Mandab przepływają tankowce transportujące prawie cztery miliony baryłek ropy.