Do zdarzenia doszło niedaleko Szachtarska pod Donieckiem, blisko miejsca, gdzie spadł zestrzelony samolot malezyjskich linii lotniczych MH17.
Liczbę dziesięciu ofiar potwierdził rzecznik ukraińskiej armii. Według niego jeszcze cztery ciała pozostają w miejscu zasadzki, ale nie wiadomo, czy są to zwłoki separatystów, czy ukraińskich żołnierzy. Media informują, że Ukraińców zginęło co najmniej dwudziestu.
Rebelianci z kolei utrzymują, że zniszczyli ponad trzydzieści pojazdów wojskowych należących do ukraińskiej armii.
Wczoraj, po raz pierwszy od katastrofy, do której doszło 17 lipca, do miejsca upadku samolotu dopuszczeni zostali eksperci i obserwatorzy OBWE.
Dowództwo ukraińskiej armii z tego powodu ogłosiło jednodniowe, jednostronne zawieszenie akcji przeciwko prorosyjskim rebeliantom w tym regionie.