Rz: Uznając wybory w Donbasie, Władimir Putin złamał porozumienie z Mińska. Jakie ma plany w związku z Ukrainą?
Hoyt Brian Yee: Te wybory z całą pewnością nie zostały przeprowadzone ani zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego, ani wolą ukraińskiego narodu. Bardzo trudno jest rozszyfrować tok myślenia Putina. Ale najwyraźniej uznał, że otworzyła się przed nim okazja do przejęcia inicjatywy, bo reakcja Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej nie będzie wystarczająco stanowcza. I nie chodzi tu tylko o Donbas i okupację Krymu, ale o kryzys na Ukrainie w ogóle. Wyzwaniem dla Ameryki i dla Europy jest teraz zmienić tę ocenę, wykazać, że koszty działania Putina będą dla Rosji bardzo wysokie.
Jak to zrobić?
Wprowadzone przez nas i Unię sankcje już przyniosły bardzo poważne efekty. Rubel od lat nie był tak słaby wobec dolara, wzrost gospodarczy jest bliski zeru, wycena rosyjskich obligacji jest już tylko minimalnie wyższa od poziomu śmieciowego, a inwestycje zagraniczne się załamały. Nie ma mowy o zniesieniu sankcji, które to wszystko spowodowały, zanim Rosja nie wprowadzi w życie zobowiązań, jakie podjęła w umowie z Mińska ?5 września. Wiemy, że te retorsje są bolesne nie tylko dla Kremla, ale także dla państw europejskich z powodu środków odwetowych wprowadzonych przez Putina. Ale utrzymanie sankcji jest konieczne, bo musimy wspierać nasze wartości konkretnymi działaniami.
Pogorszenie poziomu życia Rosjan może doprowadzić ?do obalenia reżimu Putina?