Amerykanie oferują Rosji nowy deal. – Sankcje USA i UE mogą zostać zniesione w ciągu najbliższych dni lub tygodni, jeżeli prezydent Putin podejmie kroki zmierzające do zmniejszenia napięcia w konflikcie ukraińskim – zapowiedział amerykański sekretarz stanu John Kerry, krótko przed wtorkową rozmową telefoniczną przywódców Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy.
Kerry przyznał też publicznie, że Rosja zachowuje się ostatnio „konstruktywnie", zapobiegając eskalacji konfliktu na Ukrainie. Równocześnie na biurku prezydenta Obamy znalazła się uchwalona w sobotę ustawa o nazwie Ukrainian Freedem Support Act otwierająca drogę do nowych sankcji wobec Rosji.
– Nie ma żadnych rozbieżności pomiędzy oświadczeniem sekretarza stanu a zapowiedzianym podpisaniem przez prezydenta Obamę ustawy – wyjaśniła Jen Psaki, rzeczniczka Departamentu Stanu.
Obama zdecydował się na jej podpisanie, gdyż nie wymusza nałożenia nowych sankcji, lecz daje jedynie prezydentowi możliwość ich zastosowania do jego wyłącznego uznania. Zawiera cały zestaw dodatkowych sankcji w zależności od tego, jak się zachowa Moskwa w najbliższym czasie.
I to nie tylko wobec Ukrainy, ale i innych byłych republik radzieckich. Mowa tu zwłaszcza o Mołdawii i Gruzji, ale także i krajach centralnej Azji. Sankcje wobec firm, banków i innych rosyjskich instytucji mogą zostać zastosowane w sytuacji, gdy Moskwa zdecyduje się na dostawę wojskowego sprzętu do tych państw bez zgody ich rządów.