W normalnych czasach, 27 stycznia 2015 na uroczystych obchodach 70. rocznicy wyzwolenia przez armię radziecką niemieckiego nazistowskiego obozu KL Auschwitz można by spodziewać się najważniejszych polityków Europy, pisze „Sueddeutsche Zeitung". Oczywiste, że jest to okoliczność godna uhonorowania. Pytanie tylko, w jaki sposób, gdzie i czy na ewentualnej centralnej uroczystości ma być prezydent Rosji Władimir Putin?
Jeszcze dziesięć lat temu Europejski Kongres Żydów zorganizował w Krakowie razem z polskim rządem międzynarodowe forum „Let my people live!". Obok ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego było na nim ponad 30 zagranicznych delegacji i ponad tuzin przywódców państw, wśród nich Władimir Putin, wiceprezydent USA Dick Cheney, prezydent Izraela Mosze Kacaw i prezydent Niemiec Horst Koehler, przypomina „SZ".