Nikt nie che pieniędzy Edathy'ego

Umorzone postępowanie w sprawie byłego posła SPD Sebastiana Edathy'ego podejrzanego o pedofilię wywołuje w Niemczech wiele kontrowersji. Zwłaszcza, że Związek Ochrony Dzieci w Dolnej Saksonii odmówił przyjęcia 5 tys. euro zasądzonych na jego rzecz w ramach ugody zawartej przez Edathy'ego przed sądem w Verden.

Publikacja: 04.03.2015 13:27

Nikt nie che pieniędzy Edathy'ego

Foto: AFP

- Byłby to sygnał, że w sprawach naruszenia dobra dzieci można się po prostu wykupić- oświadczył przedstawiciel Związku Ochrony Dzieci. Zawiadomił także sąd o swej decyzji prosząc o wyznaczenie innego beneficjenta.Nie będzie to zadanie łatwe, gdyż wiele  innych instytucji opiekuńczych jest tego samego zdania, co związek z Dolnej Saksonii.

Do ugody doszło po przyznaniu się Edathy'ego do posiadania problematycznych zdjęć młodocianych chłopców, które ściągał z internetu. Jego zdaniem nie były to jednak materiały pornograficzne. Sąd nie zdecydował się na zbadanie czy chodzi rzeczywiście o materiał, którego posiadania jest karalne. Sam Edathy uznał swoje postępowanie za "błąd".

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1184
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Trump podarował Putinowi czas potrzebny na froncie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181