Reklama

Rajd Wenecja-Pekin. W Rosji trudno o żartobliwość

22 czerwca 2015, gdzieś nad Wołgą, stan licznika: 1814 km.

Publikacja: 26.06.2015 11:11

Rajd Wenecja-Pekin. W Rosji trudno o żartobliwość

Foto: rp.pl, Przemysław Osuchowski

Podróż taka jak nasza powinna być zbieraniem wrażeń wakacyjnych, zabawnych. W Rosji trudno o żartobliwość. O ile jeszcze Sankt Petersburg poraża dostatkiem i uśmiechem, tak rosyjska prowincja zaskakuje ciągle biedą i smutkiem. Każda podróż w głąb Rosji to jakby zapadanie się w coraz gorzej pachnącym błocie. Im dalej podążamy, tym bardziej widać ślady przeszłości. Żeby Rosję poznać i choć trochę zrozumieć, warto pojechać dalej niż dotarli jej wrogowie. Zewnętrzni. Bo własnych w Rosji też nigdy nie brakowało, ale jednak byli mniej staranni w destrukcji.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama