1 października w Oregonie doszło do strzelaniny, w której zginęło dziewięć osób, a dziewięć innych zostało rannych (więcej na temat strzelaniny można przeczytać tutaj).
Komentując tragedię do jakiej doszło na uczelni publicznej Trump, zwolennik utrzymania powszechnego prawa Amerykanów do posiadania broni, stwierdził, że "gdyby część nauczycieli miała broń w miejscu, gdzie doszło do tragedii, bylibyśmy w znacznie lepszej sytuacji".
Trump zdradził jednocześnie, że sam posiada broń i uprawnienia do chodzenia z nią po ulicach Nowego Jorku. - Nikt tego nie wiedział - dodał deklarując, że nie zawahałby się jej użyć, gdyby został napadnięty.
W przeszłości o uzbrojenie personelu w amerykańskich szkołach apelował wiceprezydent Narodowego Stowarzyszenia Strzeleckiego Ameryki (NRA) Wayne LaPierre. Sam Trump wielokrotnie popierał drugą poprawkę do amerykańskiej konstytucji uprawniającą każdego Amerykanina do posiadania broni.