„Rosyjska Federacja i Syryjska Republika Arabska zawarły porozumienie dotyczące rozmieszczenia grupy sił powietrznych na terytorium Syrii opierając się na porozumieniu >o przyjaźni i współpracy< pomiędzy Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i Syryjską Republiką Arabską z dnia 8 października 1980 roku, a także na porozumieniu pomiędzy Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej i Ministerstwem Obrony Syryjskiej Republiki Arabskiej dotyczącym współpracy wojskowej z dnia 7 czerwca 1994 roku" – czytamy w dokumencie opublikowanym na rządowym portalu informacji prawnej.
Porozumienie zostało podpisane 26 sierpnia 2015 roku przez szefów rosyjskiego i syryjskiego resortu obrony. Zostało zawarte na termin nieokreślony. W przypadku, gdy jakakolwiek ze stron postanowi rozwiązać porozumienie, na wycofanie się z Syrii Rosjanie będą mieli rok.
Tekst porozumienia wskazuje na to, że syryjski prezydent Baszar el-Asad zgodził się na wszystkie warunki Moskwy. Syryjscy celnicy nie mają wglądu do przywożonych lub wywożonych przez Rosjan ładunków. Bez pozwolenia rosyjskiego dowódcy bazy w Latakii, syryjska strona nie ma możliwości wstępu na teren bazy. Syryjskie władze zobowiązały się również do tego, że w przyszłości nie będą miały pretensji i roszczeń do rosyjskiej strony w związku z działalnością rosyjskiego lotnictwa. Jedyne, do czego zobowiązała się Moskwa, to szanowanie lokalnego prawa, tradycji i kultury przez „załogę rosyjskiej bazy". Tymczasem w ramach umowy rosyjscy żołnierze i piloci otrzymują całkowity immunitet przed syryjskimi organami sprawiedliwości.
Rosyjsko-syryjskie porozumienie wskazuje, że celem działalności rosyjskiej bazy lotniczej w Syrii jest „utrzymanie spokoju i stabilności w regionie oraz walka z terroryzmem i ekstremizmem".
Zobacz także: