Jak informują media, na cmentarzu doszło do bójki między różnymi grupami etnicznymi z Kaukazu i Azji Centralnej, które walczą o kontrolę nad tym terenem, oraz robotnikami, od których mafia wymuszała potężne haracze.
Robotnicy w końcu zbuntowali się i łomami, rurami i innymi dostępnymi narzędziami chcieli wymierzyć sprawiedliwość członkom mafii.
By spacyfikować uczestników, policja musiała strzelać w powietrze.
Trzy osoby zginęły przejechane przez samochody, gdy część uczestników zdecydowała się uciec z placu boju.
Cmentarz Chowański jest jedną z największych nekropolii w Europie i największą w Moskwie.