Informując o dokonaniu zatrzymania, dyrektor ds. operacyjnych oddziału U.S. Customs and Border Protection (Urzędu Celnego i Ochrony Granic, CBP) Pete Flores podkreślił, że przemyt osób naraża je na wielkie niebezpieczeństwo.
- Mówimy o istotach ludzkich, narażanych przez przemytników na nieludzkie warunki, co może zakończyć się śmiercią - podkreślił dodając, że na szczęście w tym przypadku nikt nie ucierpiał.
Jak podało CBP, do zatrzymania nielegalnych imigrantów doszło 7 grudnia w punkcie kontroli granicznej San Ysidro, czwartym najczęściej przekraczanym posterunku granicznym na świecie, umożliwiającym podróżowanie między San Diego a Tijuaną.
Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziła kierowana przez 42-letniego Amerykanina ciężarówka z meblami i sprzętem gospodarstwa domowego. Pojazd został poddany szczegółowej kontroli. Podczas przeszukania w aucie odnaleziono 11 nielegalnych imigrantów z Chin. Część ukrywała się w przewożonym w ciężarówce ładunku, m.in. szafce, komodzie i pralce.