Reklama

63-latek wrócił do Rumunii i dowiedział się, że nie żyje

63-letni Constantin Reliu, obywatel Rumunii, po 20 latach pracy w Turcji wrócił do ojczyzny - i odkrył, że jego żona poinformowała urzędy, że jej mąż nie żyje - i uzyskała nawet akt jego zgonu.

Publikacja: 16.03.2018 17:32

63-latek wrócił do Rumunii i dowiedział się, że nie żyje

Foto: stock.adobe.com

Od tego momentu - jak pisze AP - mężczyzna bez powodzenia stara się przekonać władze, że wydanie aktu zgonu w jego sprawie było przedwczesne. W czwartek sąd w mieście Vaslui odmówił jednak anulowania aktu zgonu ponieważ - jak poinformował sędzia - wniosek o cofnięcie aktu zgonu został złożony zbyt późno.

- Jestem żywym duchem - skarży się Reliu w rozmowie z AP.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Społeczeństwo
„Ze ściśniętym sercem myślę o ostatnich chwilach Polaków, mieszkańców wsi Puźniki”. List Karola Nawrockiego odczytany podczas pogrzebu
Społeczeństwo
Odwołano koncert Maksa Korża w Ałmatach. Białoruski raper: Mocno poruszyliśmy Warszawę
Społeczeństwo
Floryda skończy z obowiązkiem szczepień? „Kim jestem, by mówić co robić ze swoim ciałem”
Społeczeństwo
J.K. Rowling: Totalitaryzm. Znany filmowiec zatrzymany za wpisy na dawnym Twitterze
Społeczeństwo
Holandia: Poczęstowanie nielegalnego imigranta zupą może być przestępstwem
Reklama
Reklama