Rozmowa odbyła się w sejmowym gabinecie prezydenta.
Iwona Hartwich, która stała się nieformalną szefową komitetu protestujących, po spotkaniu mówiła, że Piotr Duda zadeklarował wsparcie i pomoc dla protestujących.
Opiekunowie poprosili Dudę, by został ich mediatorem w kontaktach z prezydentem i prezesem Pis. Duda miał odpowiedzieć: zrobię, co w mojej mocy.
Protestujący w Sejmie rodzice niepełnosprawnych mają dwa główne postulaty: podniesienie renty socjalnej do poziomu najniższej renty z ZUS oraz wypłacanie niepełnosprawnym dodatku rehabilitacyjnego w wysokości 500 zł miesięcznie.