Zamieszki w Indiach. Chodzi o przepisy wyłączające muzułmanów

W kilku miastach Indii doszło do zamieszek i starć demonstrantów z policją. Powodem niepokojów są nowe przepisy dotyczące ułatwień w nadawaniu obywatelstwa imigrantom z trzech muzułmańskich krajów (Bangladeszu, Pakistanu i Afganistanu) - przepisy te dotyczą jednak wyłącznie niemuzułmanów.

Aktualizacja: 16.12.2019 06:02 Publikacja: 16.12.2019 05:50

Zamieszki w Indiach. Chodzi o przepisy wyłączające muzułmanów

Foto: AFP

Rządząca Indiami nacjonalistyczna BJP wyjaśnia, że nowe przepisy mają pomóc osobom uciekającym do Indii z powodu prześladowań na tle religijnym, jakich doświadczają w swoich krajach.

W stolicy kraju, Delhi, policja musiała użyć gazu łzawiącego przeciwko demonstrującym. W ogniu stanęło kilka autobusów, a ulice miasta zostały zablokowane.

Zamieszki miały miejsce w miastach północnych i wschodnich Indii. Część uczestników demonstracji protestuje przeciwko niekonstytucyjności przepisów nie obowiązujących muzułmanów, inni obawiają się napływu imigrantów do Indii.

W wyniku trwających od pięciu dni zamieszek zginęło już sześć osób.

Wielka Brytania, USA i Kanada wydały ostrzeżenie dla swoich obywateli podróżujących do północno-wschodniej części Indii.

W niedzielę w Delhi do starć z policją doszło w czasie marszu protestu organizowanego przez studentów uniwersytetu Jamia Millia Islamia. Nie wiadomo, kto sprowokował starcie, ale policjanci zostali obrzuceni kamieniami - na co odpowiedzieli użyciem gazu łzawiącego. 60 osób zostało rannych, podpalono co najmniej trzy autobusy i kilka motocykli.

W związku z zamieszkami część szkół w Delhi będzie w poniedziałek zamkniętych.

Protesty miały miejsce również w Hajdarabadzie, Bombaju i Kalkucie.

Rządząca Indiami nacjonalistyczna BJP wyjaśnia, że nowe przepisy mają pomóc osobom uciekającym do Indii z powodu prześladowań na tle religijnym, jakich doświadczają w swoich krajach.

W stolicy kraju, Delhi, policja musiała użyć gazu łzawiącego przeciwko demonstrującym. W ogniu stanęło kilka autobusów, a ulice miasta zostały zablokowane.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek