Reklama

Michał Płociński: „Patointeligencja” i patodebata

Utwór rapera Maty błyskawicznie stał się najszerzej komentowanym dziełem w historii polskiego rapu. I wywołał wielkie poruszenie w debacie publicznej.

Aktualizacja: 17.12.2019 12:11 Publikacja: 16.12.2019 18:54

Mata, "Patoiteligencja"

Mata, "Patoiteligencja"

Foto: YouTube

Wcześniej ogólnonarodową debatę o młodzieży udało się rozpętać jedynie kinowym hitom, jak „Galerianki" czy „Sala samobójców". Tymczasem „Patointeligencja" w kilka dni po premierze trafiła nawet do „Wiadomości" TVP (gdzie została bardzo instrumentalnie wykorzystana, by uderzyć w politycznego przeciwnika).

19-letni Mata rapuje o patologicznej rzeczywistości renomowanych liceów, o pogubieniu uczniów po „katolickich przedszkolach" i ze „strzeżonych osiedli": „Mój ziomo walił herę, słuchając Kazika/ Centralny, menele, rodzice i szpital/ Ojciec był maklerem, a mama lawyerem/ i grube portfele, co chudły wraz z nim na odwykach". A to porusza nie tylko licealistów, ale i już ustatkowanych, poważnych ludzi, którzy sami kończyli takie szkoły lub posłali do nich dzieci. I trafia do nich tym bardziej, że Mata przedstawia się jako uczeń słynnego Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, zapowiadając tym utworem album pt. „100 dni do matury".

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Piłka nożna
Transmisja meczu Litwa-Polska zakłócona? „Obca ingerencja”
Społeczeństwo
Ewakuacja pasażerów z samolotu na lotnisku Kraków-Balice
Społeczeństwo
Wiceszefowa MEN: Dorośli często lekceważą problem hejtu. To może skończyć się tragicznie
Społeczeństwo
Nie żyje Mirosław Chojecki, członek KOR, współtwórca niezależnego ruchu wydawniczego w PRL
Reklama
Reklama