Gorzowianie nie liczą na pociągi. Do Kostrzyna na Pol'and'Rock Festival pójdą pieszo

"Olej kolej - skazani na buta" - pod takim hasłem uczestnicy dawnego Przystanku Woodstock organizują w tym roku pieszą wycieczkę do Kostrzyna nad Odrą na kolejną edycję Pol'and'Rock Festival. Nie liczą na obietnice premiera, który zapewniał, że pociągi do Kostrzyna pojadą.

Aktualizacja: 28.06.2019 19:56 Publikacja: 28.06.2019 19:18

Gorzowianie nie liczą na pociągi. Do Kostrzyna na Pol'and'Rock Festival pójdą pieszo

Foto: Fotorzepa/ Dariusz Gorajski

qm

"W związku z tym, że PKP chcą nam uniemożliwić udział w najpiękniejszym festiwalu świata Pol'and'Rock, my - fani i przyjaciele WOŚP i Jurka Owsiaka, organizujmy Pierwszą Świecką Pieszą Pielgrzymkę Rockandrollową pod hasłem OLEJ KOLEJ" - piszą organizatorzy wydarzenia na Facebooku. Uczestnicy festiwalu wyruszą 31 lipca, po drodze przenocują, by 1 sierpnia dotrzeć tam, gdzie "odbywa się największe we wszechświecie święto miłości, przyjaźni i tolerancji".

Wcześniej organizatorzy festiwalu zwrócili się do spółki Przewozy Regionalne z pytaniem o dodatkowe pociągi, które miałyby dowozić osoby na Pol’and’Rock Festival. Przedstawiciele spółki przekazali odpowiedź po ponad miesiącu. Spółka przekazała, że nie planuje w w tym roku uruchamiać specjalnych pociągów. Z wyliczeń organizatorów festiwalu spółka "uszczupli przychód w tym roku o około 7 mln złotych".

Dowiedz się więcej: Pol’and’Rock Festival bez specjalnych pociągów

Portal rynek-kolejowy.pl poinformował, że dotarł do pisma, które zastępca dyrektora biura PKP Intercity rozesłał do pracowników PKP IC oraz PKP PLK. W piśmie zwraca się o opracowanie "przymiarek" do zmian tras 18 pociągów, jadących przez Kostrzyn w czasie trwania Pol'And'Rock Festival. Jak twierdził portal, pociągi miałyby omijać Kostrzyn - głównie przez Piłę oraz Krzyż - lub kursować na skróconej trasie. Zmiany miałyby obowiązywać na przełomie lipca i sierpnia. Festiwal Pol’and’Rock, czyli dawny Woodstock, w tym roku został zaplanowany na 1-3 sierpnia.

Później interwencję ws. pociągów do Kostrzyna podjął szef rządu. "Po rozmowie z Joachimem Brudzińskim (byłym szefem MSW) i Elżbietą Witek (obecną minister), w trosce o bezpieczeństwo uczestników festiwalu w Kostrzynie nad Odrą, poleciłem min. Andrzejowi Adamczykowi przygotowanie pociągów, które dowiozą uczestników na miejsce" - napisał Mateusz Morawiecki na Twitterze.

O tym, że dodatkowe pociągi dojadą do Kostrzyna, nie jest przekonany Jerzy Owsiak. "Deklaracja Pana Premiera – owszem dobitna, zdecydowana, ale to nie ona na samym końcu uruchomi dodatkowe pociągi. Wygląda na to, że jest po prostu za późno. System dodatkowych pociągów MusicRegio działał przez kilkanaście lat bardzo dobrze, ale tak jak każdy system - musi w odpowiednim momencie uruchomić swoje tryby, które zazębiają się o kolejne, te o kolejne, tworząc na końcu skomplikowaną sieć połączeń kolejowych wielu polskich regionów z miastem Kostrzyn n. Odrą" - napisał szef WOŚP na Facebooku.

Jak pisze Onet, Owsiak zachęca uczestników, aby szukali innego transportu - dzięki aplikacjom łączącym chętnych do wspólnego przejazdu oraz autobusom. "Przed nami 50 km wspólnej wędrówki, ale co to dla nas? Nigdy nie oddamy tego co Jurek i WOŚP zrobili dla nas i naszych bliskich!" - zapowiadają z kolei uczestnicy wydarzenia "Olej kolej".

Akcja wywołała spore zainteresowanie. "Czy można przejść z pielgrzymką tylko część w ramach solidarności z akcją? Bo na całość się nie piszę z racji innych planów jednak inicjatywa nad wyraz ciekawa i potrzebna!" - napisała na Facebooku Marta Bejnar-Bejnarowicz, gorzowska radna.

"W związku z tym, że PKP chcą nam uniemożliwić udział w najpiękniejszym festiwalu świata Pol'and'Rock, my - fani i przyjaciele WOŚP i Jurka Owsiaka, organizujmy Pierwszą Świecką Pieszą Pielgrzymkę Rockandrollową pod hasłem OLEJ KOLEJ" - piszą organizatorzy wydarzenia na Facebooku. Uczestnicy festiwalu wyruszą 31 lipca, po drodze przenocują, by 1 sierpnia dotrzeć tam, gdzie "odbywa się największe we wszechświecie święto miłości, przyjaźni i tolerancji".

Wcześniej organizatorzy festiwalu zwrócili się do spółki Przewozy Regionalne z pytaniem o dodatkowe pociągi, które miałyby dowozić osoby na Pol’and’Rock Festival. Przedstawiciele spółki przekazali odpowiedź po ponad miesiącu. Spółka przekazała, że nie planuje w w tym roku uruchamiać specjalnych pociągów. Z wyliczeń organizatorów festiwalu spółka "uszczupli przychód w tym roku o około 7 mln złotych".

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Społeczeństwo
Rok po zmianie. Polska trwale podzielona. Raport "Ukryty kryzys władzy"
Społeczeństwo
Pogoda na 10 dni. Do kiedy będzie nam towarzyszyć słońce i bezchmurne niebo?
Społeczeństwo
Popularny youtuber Budda zatrzymany przez CBŚP
Społeczeństwo
Zmiana czasu na zimowy 2024 już niedługo. Kiedy dokładnie przestawiamy zegarki?