Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Gdy na pokład statku weszli funkcjonariusze szwedzkiej straży przybrzeżnej, okazało się, że kapitan jednostki był pijany i zasnął za sterem.
Wobec Rosjanina będzie wszczęte postępowanie. Kapitan statku stworzył zagrożenie w ruchu morskim.
Jednostka, która stanęła na mieliźnie, to 82-metrowy "Baltic Carrier". Statek płynął z portu Swietłyj w obwodzie kaliningradzkim do szwedzkiego Lidköping.
Na pokładzie było siedem osób, nikomu nic się nie stało. Statek prawdopodobnie jeszcze dziś ruszy w dalszą drogę.