Jak się dowiedzieliśmy, były szef MSWiA, podejrzany w sprawie przecieku o akcji CBA w resorcie rolnictwa, przygotowuje pracę doktorską na Uniwersytecie w Białymstoku.
Według informacji „Rzeczpospolitej” jej promotorem jest kryminolog prof. Emil Pływaczewski z Wydziału Prawa białostockiej uczelni. Profesor jest cenionym fachowcem w dziedzinie kryminologii oraz prezesem Stowarzyszenia Polskiej Platformy Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdzie konsultantem jest właśnie Janusz Kaczmarek.
Doktorat u Pływaczewskiego zrobił także Zbigniew Rau, były wiceszef MSWiA i przyjaciel Kaczmarka. Gdy ten po tzw. aferze przeciekowej musiał odejść z resortu, Zbigniew Rau solidarnie podał się do dymisji.
O czym będzie rozprawa byłego ministra?
– O porwaniach – mówi „Rz” Kaczmarek. Dodaje, że fragment doktoratu będzie dotyczył porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. – Nie będzie w niej jednak żadnych sensacyjnych informacji, tylko analiza problemu – zaznacza.