Debata odbędzie się w poniedziałek w godzinach wieczornych w Gdańsku. - To normalna rozmowa o tym, co można zrobić w Gdańsku i Polsce, żeby było mniej konfliktów i mniej emocji - powiedział szef rządu.
Premier w zeszłym tygodniu - wraz z ogłoszeniem decyzji o przeniesieniu politycznej części obchodów 4 czerwca do Krakowa - zaproponował związkowcom debatę telewizyjną. Tusk mówił wówczas, że rozmowa może dotyczyć uroczystości 4 czerwca, historii i "przede wszystkim tego, co kto zrobił dla Stoczni Gdańskiej". Stoczniowcy zaproszenie do debaty przyjęli.
Debata odbędzie się w Gdańsku; zorganizuje ją Telewizja Gdańsk, ale pełny dostęp do niej będą miały wszystkie media elektroniczne. - Zadbaliśmy szczególnie mocno, aby żadne z mediów nie było faworyzowane - zapewnił Tusk. Debatę na żywo mają transmitować: telewizja publiczna, TVN24 i Polsat News.
[srodtytul]Nie będzie "fajerwerków, ani ekstremalnych scen"[/srodtytul]
Nie ma jeszcze konkretnych ustaleń co do godziny debaty, udziału w niej publiczności i podziału na tematy.