Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.09.2020 12:34 Publikacja: 04.09.2020 12:21
Foto: AFP
Alain Cocq, który cierpi na rzadką chorobę, polegającą na sklejaniu się ścian tętnic, ocenił, że pozostał mu co najwyżej tydzień życia i od sobotniego poranka będzie transmitować swoją śmierć na Facebooku. Wcześniej napisał list do prezydenta Emmanuela Macrona z prośbą o przekazanie mu substancji, która pozwoliłaby mu „umrzeć w spokoju”, ale w odpowiedzi wyjaśniono mu, że nie pozwala na to francuskie prawo.
„Ponieważ nie jestem ponad prawem, nie jestem w stanie spełnić twojej prośby” - stwierdził Macron w liście do Cocq, który opublikował treść wiadomości na swojej stronie na Facebooku. „Nie mogę nikogo prosić o działanie poza prawem (...) Zwracasz się o aktywną pomoc w umieraniu, co jest obecnie niedozwolone w naszym kraju” - podkreślił prezydent Francji.
Jednostki kalifornijskiej Gwardii Narodowej zostały skierowane w niedzielę na ulice Los Angeles, by pomóc w opan...
Administracja Donalda Trumpa poinformowała, że wysyła 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Los Angeles, gdzi...
Przez ostatnie pół roku nastroje w państwie Putina radykalnie się zmieniły. Polska wciąż znajduje się w gronie n...
Od środy Francuzi odwiedzający największe strony pornograficzne zobaczą tylko gołe piersi Marianny z obrazu Eugè...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Śmierć 10-letniej ofiary gwałtu w indyjskim stanie Bihar, do której miało, według mediów, dojść wskutek zwłoki w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas