Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.09.2020 09:17 Publikacja: 05.09.2020 17:10
Foto: AFP
Alain Cocq, który cierpi na rzadką chorobę, polegającą na sklejaniu się ścian tętnic, ocenił, że pozostał mu co najwyżej tydzień życia i planował od sobotniego poranka transmitować swoją śmierć na Facebooku. Wcześniej napisał list do prezydenta Emmanuela Macrona z prośbą o przekazanie mu substancji, która pozwoliłaby mu „umrzeć w spokoju”, ale w odpowiedzi wyjaśniono mu, że nie pozwala na to francuskie prawo.
57-letni Cocq wykorzystał swoją trudną sytuację, aby zwrócić uwagę na sytuację śmiertelnie chorych pacjentów we Francji, którym nie umożliwia się eutanazji - pisze AFP. W rozmowie z agencją Cocq powiedział, że „aby pokazać Francji agonię spowodowaną przez prawo w jego obecnym stanie, na swojej stronie na Facebooku będzie transmitował koniec swojego życia”. Jak sądzi, umrze za „cztery do pięciu dni”.
Jednostki kalifornijskiej Gwardii Narodowej zostały skierowane w niedzielę na ulice Los Angeles, by pomóc w opan...
Administracja Donalda Trumpa poinformowała, że wysyła 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Los Angeles, gdzi...
Przez ostatnie pół roku nastroje w państwie Putina radykalnie się zmieniły. Polska wciąż znajduje się w gronie n...
Od środy Francuzi odwiedzający największe strony pornograficzne zobaczą tylko gołe piersi Marianny z obrazu Eugè...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Śmierć 10-letniej ofiary gwałtu w indyjskim stanie Bihar, do której miało, według mediów, dojść wskutek zwłoki w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas