Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia. Prokuratura w Skierniewicach wysłała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu, o czym poinformował dzisiaj Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.
Do pierwszego pogryzienia doszło 18 września 2014 roku, do drugiego w dniu12 października 2014 roku. Po tym drugim wypadku sprawą zajęła się skierniewicka prokuratura.
Ustaliła ona, że 12 października psy zaatakowały 57 – letnią mieszkankę Skierniewic. Kobieta po godzinie 18 opuściła wyszła z domu, by przejść się po okolicy.
- Wtedy została zaatakowana przez trzy duże psy, które wyglądem przypominały owczarki niemieckie – opowiada prok. Kopania.
Zdarzenie to ze widział ze znaczniej odległości zauważył mieszkający w okolicy mężczyzna i ruszył kobiecie na pomoc. Odgonił psy i wezwał pogotowie. Pogryziona kobieta trafiła do szpitala. - Z opinii biegłego wynika, że w wyniku pogryzienia doznała ona ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi prok. Kopania.