Ośrodek Karta opublikował kilka dni temu oświadczenie, z którego wynika, że znajduje się na skraju bankructwa. Pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej”. Przedstawiciele Międzynarodowego Stowarzyszenia Memoriał, które jest niezależną rosyjską organizacją dokumentującą wiedzę o ofiarach represji komunistycznych oraz zajmujące się ochroną praw człowieka w Rosji i krajach byłego ZSRR, wystosowali w tej sprawie apel.
Współpraca Ośrodka Karta i rosyjskiego Memoriału
Przypomniano w nim, że Ośrodek Karta sprzyjał przemianom demokratycznym w krajach postradzieckich. Opiekuje się też największym archiwum w Polsce poświęconym „represjom radzieckim i niezależnym ruchom społecznym”.
„W 2022 roku, w odpowiedzi na pełnoskalową inwazję Rosji na Ukrainę oraz likwidację Memoriału w Rosji, Ośrodek KARTA założył nowy projekt – Witryna Domu Wschodniego – pomyślany jako przestrzeń dla dialogu, wzajemnego porozumienia i współpracy sił demokratycznych krajów postradzieckich” – napisali przedstawiciele Memoriału. Dodali, że w latach 1997–2010 Memoriał, razem z Kartą, opublikował 16 ksiąg pamięci w językach polskim i rosyjskim, które zawierają informacje o ponad 115 tys. Polakach represjonowanych w ZSRR, ale też wspólnie prowadzone były badania nad zbrodnią katyńską. „Po likwidacji Międzynarodowego Memoriału oraz Centrum Praw Człowieka »Memoriał« Ośrodek Karta udzielał Memoriałowi wszechstronnego wsparcia, pomagał także wielu pracownikom i wolontariuszom” – zaznaczają autorzy. I apelują „do polskich władz, a także do władz Unii Europejskiej, do biznesów i funduszy międzynarodowych o wsparcie dla Ośrodka Karta, tak aby mógł on kontynuować swoją niezwykle ważną działalność dla społeczności polskiej i międzynarodowej”.
Czytaj więcej
Fundacja Ośrodka KARTA znalazła się na skraju upadku. Potrzebuje dwóch milionów złotych, aby prze...
Dlaczego doszło do załamania finansów Ośrodka Karta
Jak już pisaliśmy, fundacja Ośrodka Karta potrzebuje 2 milionów złotych, aby przetrwać do końca roku. Na czele organizacji stoi Zbigniew Gluza. W Karcie pracuje teraz ponad 40 osób (jest 20 etatów) oraz wolontariusze.