Szybko postępujący spadek liczby katolików w Chile potwierdza też konferencja episkopatu tego kraju. Z ankiet episkopatu organizowanych pomiędzy 1998 r. a 2018 r. wynika, że w okresie tym doszło do spadku liczebności członków Kościoła katolickiego z 73 proc. do 55 proc.

Eduardo Valenzuela, dziekan Wydziału Nauk Społecznych na Uniwersytecie Katolickim w Santiago de Chile i członek zespołu, który przeprowadził sondaż, wskazał, że badanie może zaskakiwać osoby, które przywykły do tego, że „Chile jest krajem katolickim”.

- W ciągu ostatnich 20 lat stało się jasne, że katolicka większość przestała być w naszym kraju większością – stwierdził Valenzuela, wskazując, że postępujące w kraju zjawisko dystansowania się obywateli od przynależności do Kościoła katolickiego jest przejawem zmiany pokoleniowej.

- To zjawisko kulturowe, widoczne również w Europie – dodał Valenzuela.

Dziekan Wydziału Nauk Społecznych na Uniwersytecie Katolickim w Santiago de Chile wskazał na bardzo niski odsetek uczestników niedzielnych liturgii. Z ankiet wynika, że wśród chilijskich katolików pomiędzy 2006 r. a 2019 r. liczba osób uczestniczących w niedzielnej mszy św. spadła z 19 proc. do 11 proc.