Praga: Tysiące Rosjan protestowało przeciw wojnie i Putinowi

Tysiące Rosjan przemaszerowało przez Pragę, powiewając biało-niebiesko-białymi flagami, które stały się symbolem sprzeciwu wobec inwazji Rosji na Ukrainę.

Publikacja: 26.03.2022 17:49

Demonstracja Rosjan w Pradze

Demonstracja Rosjan w Pradze

Foto: AFP

Uczestnicy demonstracji mieli ze sobą tabliczki z hasłem "Morderca" nad podobizną Władimira Putina. W czasie protestu skandowano "'Nie' dla wojny". W demonstracji miały wziąć udział - według czeskiej policji - 3 tysiące osób.

- Jesteśmy przeciw Putinowi - mówił 19-letni student, Ałeksandr Sibrimow, który na protest przyszedł z ojcem.

Czytaj więcej

Joe Biden po spotkaniu z uchodźcami nazwał Władimira Putina "rzeźnikiem"

- Nie zgadzamy się z jego polityką. W ten sposób pokazujemy światu, że to co dzieje się na Ukrainie nie jest właściwe - dodał.

- Chcemy pokazać Republice Czeskiej i Czechom, że Rosjanie są przeciw Putinowi - powiedział organizator protestu, Anton Litwin.

Tylko dlatego, że jesteśmy Rosjanami, nie znaczy automatycznie, że popieramy wojnę

Oleg Gołopiatow, były żołnierz, który mieszka w Pradze od 15 lat

Protestujący w Pradze Rosjanie uważają, że ich poglądy są poglądami wielu Rosjan, którzy jednak nie są w stanie mówić o tym głośno w swoim kraju.

- Tylko dlatego, że jesteśmy Rosjanami, nie znaczy automatycznie, że popieramy wojnę. Jesteśmy przeciw wojnie - mówi Oleg Gołopiatow, były żołnierz, który mieszka w Pradze od 15 lat. - Ukraina to normalne państwo. To straszne (co tam się dzieje) - dodaje.

W Czechach przed 24 lutego mieszkało ok. 45 tys. obywateli Rosji i ok. 200 tys. Ukraińców. Ci drudzy byli największą mniejszością narodową w kraju. 

Od momentu wybuchu wojny do Czech uciekło ok. 300 tys. Ukraińców.

Uczestnicy demonstracji mieli ze sobą tabliczki z hasłem "Morderca" nad podobizną Władimira Putina. W czasie protestu skandowano "'Nie' dla wojny". W demonstracji miały wziąć udział - według czeskiej policji - 3 tysiące osób.

- Jesteśmy przeciw Putinowi - mówił 19-letni student, Ałeksandr Sibrimow, który na protest przyszedł z ojcem.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem