Reklama

Żołnierz wyciągnął ludzi z płonącego auta

Gdyby nie szybka reakcja żołnierza, małżeństwo z Podlasia spłonęłoby we własnym aucie, które zapaliło się po uderzeniu w drzewo.

Aktualizacja: 04.08.2016 18:07 Publikacja: 04.08.2016 15:50

Tyle zostało z auta małżeństwa z Podlasia

Tyle zostało z auta małżeństwa z Podlasia

Foto: materiały policji

- Nie ma wątpliwości, żołnierz uratował im życie – uważa  Monika Klepacka, z Komendy Powiatowej w Lidzbarku Warmińskim.

Do wypadku doszło w okolicach miejscowości Babiak pomiędzy Lidzbarkiem Warmińskim a Ornetą. Tam, jak ustalili policjanci, samochód osobowy kierowany przez mieszkankę województwa podlaskiego, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Po zderzeniu auto stanęło w ogniu. Wypadek widział żołnierz z Lidzbarka Warmińskiego, który jechał do pracy. - Wojskowy zatrzymał się i natychmiast zaczął wyciągać kierującą i jej 49-letniego męża z płonącego samochodu – opowiada Monika Klepacka.

Żołnierzowi udało się wydostać z auta pasażerów, zanim doszczętnie ono spłonęło. Później żołnierz wezwał pogotowie do nieprzytomnej kobiety oraz jej męża.

42-latka trafiła do szpitala w Bartoszycach, a 49–latek do lecznicy w Olsztynie. Nie wiadomo w jakim są stanie. Wiadomo, że jechali na urlop nad morze.

Reklama
Reklama

- Gdyby nie bohaterska interwencja, poszkodowani spaliliby się we wraku samochodu – uważają policjanci. Okoliczności tragedii ustalają teraz miejscowi funkcjonariusze.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Niż genueński nad Polską. Ostrzeżenia trzeciego stopnia dla części kraju
Społeczeństwo
Zwołano sztab kryzysowy w siedzibie RCB. „Słuchaj poleceń służb”
Społeczeństwo
W Stargardzie nie było cholery, ale jest kolejne podejrzenie w innym rejonie Polski
Społeczeństwo
Zaskakujące badanie dot. osób LGBT+. Nigdzie nie ma ich tak mało jak w Polsce
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama