Reklama

Eksplozje w Turcji. Są zabici i ranni

Do eksplozji, za które władze obarczają odpowiedzialnością Partię Pracujących Kurdystanu, doszło w dwóch miejscach w Turcji. W mieście Diyarbakir wybuchł samochód-pułapka. Do eksplozji doszło też przed szpitalem w Kiziltepe przy granicy z Syrią. Zginęło siedem osób. Dziesiątki zostały ranne.

Aktualizacja: 10.08.2016 20:37 Publikacja: 10.08.2016 20:02

Eksplozje w Turcji. Są zabici i ranni

Foto: Twitter/ Comhuriyet

Tureckie władze podają, że rebelianci z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) podłożyli w mieście Kiziltepe w prowincji Mardin przydrożną bombę. Jej eksplozja zabiła trzy osoby i raniła co najmniej 25 osób. Wśród rannych jest co najmniej pięcioro dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat - powiedział agencji Associated Press zastrzegający anonimowość przedstawiciel władz.

W tym samym czasie bomba wybuchła w zabytkowej części miasta Diyarbakir - powiedział rozmówca AP. Zginęło co najmniej czterech cywilów, a 13 osób zostało rannych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Społeczeństwo
Selfie po ataku dronów. Jak wojna stała się w Rosji nową „normalnością”
Społeczeństwo
Hiszpania z kolejną rekordową falą upałów. Skwar utrzyma się dłużej, niż prognozowano
Społeczeństwo
Poszukiwania ciał polskich żołnierzy. We Lwowie ruszyły prace
Społeczeństwo
Fala samobójstw w Korei Południowej. Codziennie odchodzi 10 seniorów
Społeczeństwo
TSUE uderza w plan Giorgii Meloni, by odsyłać imigrantów do Albanii
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama