- Za takie zachowanie możecie zostać ukarani - ostrzegł szef sztabu indyjskiej armii gen. Bipin Rawat podczas obchodów wojskowego święta w New Delhi.
To pokłosie pojawienia się w sieci nagrań przygotowanych przez członka elitarnej formacji odpowiedzialnej za ochronę indyjskich granic (tzw. Border Security Force - BSF). Mężczyzna przedstawiający się jako Tej Bahadur Yadav skarżył się na Facebooku przede wszystkim na to, w jaki sposób armia karmi swoich żołnierzy.
- Czasem warunki są tak złe, że idziemy spać głodni - mówił Yadav w jednym z nagrań. Według żołnierza jest to pokłosie m.in. korupcji w armii.
Jedno z nagrań wykonanych przez Yadava zostało obejrzane na Facebooku ponad 9 milionów razy. Dzień po jego publikacji Rajnath Singh, szef indyjskiego MSW, zapowiedział przeprowadzenie śledztwa w sprawie aprowizacji żołnierzy.
Nagranie umieszczone w sieci przez Yadava pociągnęło za sobą kolejne publiczne wystąpienia indyjskich żołnierzy w internecie. Były pielęgniarz szpitala wojskowego w Kaszmirze Ram Bhagat w nagraniu umieszczonym w serwisie YouTube również skarży się na zbyt małe racje żywnościowe i zjawisko fali w armii.