Deputowani z obwodu leningradzkiego zgłosili inicjatywę ustawodawczą w sprawie legalizacji działalności wróżek, jasnowidzów i magów. W Rosji korzysta z ich usług 67 procent kobiet i 25 procent mężczyzn - wynika z informacji opublikowanych przez socjologów z Rosyjskiej Akademii Nauk.
Politycy proponują, by powstał specjalny rejestr magów, wróżek i jasnowidzów. Osoby świadczące takie usługi otrzymałyby również zgodę na prowadzenie działalności. W dokumencie zapisano, że byłyby to "cele lecznicze". Zarejestrowane osoby powinny płacić podatki.
Propozycję skomentował autor projektu Władimir Pietrow. Powiedział on, że zawody te występują na liście Federalnej Służby Statystycznej, ale żadna ustawa nie reguluje ich działalności. - Z jednej strony, państwo powiedziało A, potwierdzając, że astrologowie i spirytyści są w naszym kraju i prowadzą swoją działalność, ale nie powiedziało B, ponieważ nie ma żadnego prawa, które określałoby warunki takiej działalności - skomentował deputowany.
Propozycję skrytykował przedstawiciel Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Wsiewołod Czaplin. Jego zdaniem tego typu praktyki to oszustwo, które szkodzi człowiekowi. - Jak można legalizować to, co jest szkodliwe dla ludzi. Taka działalność jest nie tylko wątpliwa. W lepszym przypadku to oszustwo, a w gorszym - przejaw działania sił zła - powiedział duchowny.
Z sondaży wynika, że Rosjanie wydają rocznie na wizyty u wróżek, jasnowidzów i astrologów blisko 30 miliardów dolarów.